Witajcie kochani. Nowy Rok rozpoczęłam intensywnie studiując. Nie oczekiwałam aż takiej ilości nauki i jestem przerażona nadmiarem materiału, który muszę przyswajać. Do tego sporo pisania esejów a to trwa, tym bardziej, że nie piszę w swoim ojczystym języku. Jak widzicie mam pomocnika. Maurycek siedzi w domu już od kilku dni, bo zimno za oknem i śnieg. Tak więc razem spędzamy czas w międzyczasie pijemy wspólnie gorącą kawkę i dyskutujemy... Ściskam Was!
czy mi się wydaje... Maurycy spoważniał ?
OdpowiedzUsuńcześć Madziu... przynajmniej masz namiastkę domu w Polsce czyli... coś ciepłego do picia i towarzystwo Maurycego...
ściskam Was oboje...
pozdrowionka
na pewno dasz sobie radę z nauką
T trójmieście temperatury od 3 dni w ciągu dnia są poniżej -15 i moje psiaki także wolą siedzieć w domu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
Karola
Nie zazdroszczę nauki, ale z Mauryckiem chętnie bym podyskutowała ;) Dobrze,że wiedzę możesz przyswajać w takim pięknym otoczeniu.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam z mroznej Malopolski;-)))))
OdpowiedzUsuńWitaj Madziu,co dobrego? U nas po strasznych mrozach...(tak jak mowilas,przyszly) powiało odrobinę wiosenka:) a jak u Ciebie? ucz się pilnie i niech sprawia Ci to mnóstwo radosci,przesylam zawsze serdeczne usciski:)
OdpowiedzUsuńHey Kasiu! Dziekuje za wiadomosc! U mnie mrozy i snieznie ale jest cudnie slonecznie! Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie!
Usuńale duży kocur ! :)
OdpowiedzUsuńRewelacja!
OdpowiedzUsuńWhat you're saying is completely true. I know that everybody must say the same thing, but I just think that you put it in a way that everyone can understand. I'm sure you'll reach so many people with what you've got to say.
OdpowiedzUsuń